Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. — Phil Bosmans

czwartek, 29 lipca 2010

kupować?, nie kupować ?

Wyszło słoneczko, dziewczynki szczęśliwe biegają po podwórzu, bo nie można tego nazwać ogrodem, choć prawdziwy ogród też jest w pobliżu, ale to długa historia...
Ale nie o tym teraz chcę pisać, otóż mam mieszane emocje dotyczące tegorocznych wakacji.
W tym roku jedziemy nad morze choć ostatnimi czasy jakby nie bardzo nas nad nasz Bałtyk ciągnęło. Był Augustów, Bieszczady, w tym roku myśleliśmy o Mazurach, ale życie pokierowało naszymi planami inaczej. Lekarz dziewczynkom zalecił morze i będzie morze.
Dzieci nie mogą się doczekać wspólnego wyjazdu. Cieszą się z morza, bo w tym roku wcześniej starsza córcia była w górach, a młodsza u dziadków na Kujawach.
A nam starym zachciało się budować dom, no może nie tak teraz, ale teraz jest okazja na kupienie działki. Głowa mi puchnie od pytań i wątpliwości, czy dobrze robimy, czy to jest właśnie to miejsce, czy ... czy dobrze robimy, że teraz wyjeżdżamy, ale cóż tam. Mam nadzieję, że te kilka dni dobrze nam zrobi, pomoże spojrzeć na problemy działkowo-kredytowe z boku i po powrocie podejmiemy właściwą decyzję.
Póki co zanim wyjedziemy mamy dwa tygodnie w napięciu i na zagryzanie pazurów, dyskusji, zbierania argumentów za i przeciw itd, itp....
No i muszę opróżnić pudła, które już dwa tygodnie od remontu w pokoju dziewczynek, zagracają nasz przedpokój. Tyle niepotrzebnych rzeczy uzbierało się w ciągu zaledwie 3 lat od ostatnich mega gruntownych porządków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails